W języku łacińskim „sudarium” oznacza płótno, które jest tkaniną – chustą, którą Piotr i drugi apostoł widzieli, gdy weszli do grobu. Z szacunku i współczucia dla rodziny zmarłego Żydzi używali tego mniejszego kawałka materiału do przykrycia twarzy ciała zaraz po śmierci.
A pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.
J 20, 1:8
Jest taka opowieść (może prawdziwa, a może nie) o zwiniętej tkaninie – serwecie, która miała związek z panem i sługą. Kiedy sługa zastawiał stół dla swojego pana, upewniał się, że wszystko jest dokładnie tak, jak chciał tego pan. Wszystko na stole było perfekcyjnie ułożone, a sługa czekał tuż poza zasięgiem wzroku, aż pan skończy jeść i nie ośmieli się podejść do stołu, dopóki pan nie skończy. Kiedy pan skończył, wstawał od stołu, wycierał palce, usta i zwinąwszy serwetę rzucał ją na stół. Sługa wiedział wtedy, że może zebrać wszystko ze stołu. Rzucona na stół serweta oznaczała „Skończyłem”. Ale jeśli pan wstał od stołu i starannie złożył lub zwinął serwetę, sługa nie usuwał niczego ze stołu, ponieważ starannie ułożona serweta oznaczała: „Wrócę!”.
Zwróć uwagę, że Jan w swojej Ewangelii pisze, że chusta spoczywająca wcześniej na twarzy Jezusa leżała „oddzielnie zwinięta”.
Istnieje kilka udowodnionych powiązań między tkaniną z twarzy Jezusa (chustą lub serwetą) a Całunem Turyńskim. Zgadzały się daty pochodzenia, rodzaj splotu, pyłek znaleziony na obu materiałach, pasujące plamy i pasująca grupa krwi.
Powyższa opowieść, a także autentyczność chusty i Całunu Turyńskiego, nie są przedmiotami naszej wiary i możemy w to wierzyć lub nie. Relikwie pomagają nam zrozumieć i docenić to, co Nasz Pan cierpiał dla naszego zbawienia i mogą nam pomóc wzrastać w wierze, bez względu na to, czy są prawdziwe, czy nie.
To, w co powinniśmy wierzyć jako katolicy, to życie, pasja, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa i jego drugie przyjście.
Bowiem dla tych, którzy wierzą, żadne wyjaśnienie nie jest konieczne, zaś dla tych, którzy nie wierzą, żadne wyjaśnienie nie jest możliwe.
Jeśli świętujesz Zmartwychwstanie Pana Jezusa,
Pamiętaj, jak bardzo kocha Cię Bóg,
Uświadamiaj sobie Jego obecność
w każdym dniu i we wszystkim co robisz.
Wzrastaj nadal jako dobry szafarz
i ożywiaj w sobie pragnienie służenia innym.
Niech Jego wieczna miłość napełni Ciebie nadzieją i pokojem.